Taka ni to ścianka, ni to boazeria, zastępuje w typowym mieszkaniu ściankę działową z płyt gipsowych. Nie zatrzymuje dźwięków, ale gdy dzieli pokój sypialny od dziennego nie jest to konieczne. Łatwo ją można za to rozebrać – np. na uroczystość rodzinną. Została wykonana z uprzednio wykończonych desek o grubości 20 mm i szerokości 15 cm. Mają jednakowy przekrój, ale montowane są na przemian: strona czołowa raz do pokoju sypialnego, drugi raz do dziennego. Ten system montażu daje rodzaj boazerii z jakby szerokim obcym piórem.
Został on wklejony w wycięta w parkiecie szczelinę, tak że nie wystaje ponad poziom podłogi. W górnej części deski są obramowana dwiema listwami przykręconymi do sufitu. Dzięki temu ścianka jest sztywna, nie chwieje się i nie rozsuwa. W końcu przy ścianie, jedną z listew skrócono o odcinek nieco większy niż szerokość pojedynczej deski. Przy montażu wkładamy deskę dolnym piórem w dolny ceownik i przez to wycięcie wsuwamy pomiędzy listwy górne, a następnie przesuwamy do właściwego położenia. W ten sposób kolejno montujemy cała ściankę. Ostatnią deskę, tę która będzie i umieszczona w wycięciu listwy górnej, należy wkrętami lub śrubami przykręcić do drugiej listwy. Oto i cała ścianka gotowa.