Pracę rozpoczyna się od wyjęcia drzwi i usunięcia zawiasów, zarówno ze skrzydła jak i z ościeżnic. Teraz nad otworem drzwiowym przykręca się długą deskę o grubości 2,5 cm, mocując ją do ściany za pomocą wkrętów do drewna i plastikowych kotków rozprężnych Do deski trzeba przykręcić aluminiowy ceownik, lak ustalając jego poleżenie, aby drzwi na nim wiszące byty o 5 mm oddalone od podłogi. Musi być przykręcony mocno, kilku-nastoma wkrętami, aby drzwi się nie opuszczały. Będą się one po celowniku przesuwać na dwóch małych łożyskach tocznych. Można użyć starych, które z powodu dużych luzów nie nadają się już do stosowania w maszynach. Nie przeszkadza to w działaniu drzwi, a łożyska takie są do kupienia tanio w składnicach złomu. Nasuwamy je na gwintowane trzpienie, uzyskane np. przez obcięcie łbów w długich śrubach. Do połączenia jednych z drugimi wystarczy klej dwuskładnikowy. Łożyska z trzpieniami montuje się, do uchwytów, a te przykręca do drzwi. Uchwyt pierwszy można sporządzić z cienkiej, 1-mm blachy stalowej lub 2 — 3-mm blachy aluminiowej. Jest to więc łatwe. Drzwi odsuwają się jednak na około 5 cm od otworu w dolanie, co zmniejsza powierzchnię po-mieszczenia do zagospodarowania. Drugi sposób zawieszenia wymaga wygięcia uchwytu z grubej, 3 – 4-mm blachy stalowej i zespawania. Za to drzwi będą zawieszone bliżej otworu. Uchwyty mocuje się wkrętami w wydłutowaniach na obu powierzchniach drzwi, nierówności wygładza szpachlówką chemoutwardzalną, a po wyschnięciu szlifuje i maluje białą farbę. Wystarczą dwa uchwyty do jednego skrzydła. Potem drzwi można zawieście na celowniku, sprawdzić jak się przesuwają i ewentualnie skorygować położenie łożysk przez dokręcenie lub cofnięcie nakrętek mocujących trzpienie.
Drzwi przesuwane – Zamocowanie
Redakcja wMieszkaniu
Redaktor naczelny portalu wMieszkaniu.pl. Staram się przedstawić to, czego inni nie potrafią. Chcę dać czytelnikom wartości, które być może wykorzystają w swoich wnętrzach. Zacznij dbać o swoje wnętrza, teraz.