Remont to ciężka i w miarę kosztowna „zabawa”, w którą zazwyczaj nikt nie chce się „bawić”. Nie zmienia to jednak faktu, że jest ona potrzebna, by raz na jakiś czas odmienić przestarzałe wnętrze w domu. Nie twierdzę jednak, że od razu trzeba wydawać grube „miliony”, których prawdę mówiąc i tak nigdy nie mamy. Tu chodzi o sam cel, ruszenie z pewnym procesem, by coś zaczęło się dziać, by było na czasie. To też nie jest łatwe, ale w przeciwieństwie do wymysłów sklepowych nie wydamy tu praktycznie żadnej złotówki, bo zazwyczaj liczy się spryt, zaangażowanie, wykorzystanie starych elementów czy odnowienie tego co da się odnowić. W kilku poprzednich wpisach informowałem o zrobieniu szafki w łazience. To prosty sposób na poprawę wyglądu wnętrza, wprowadzenia pewnej świeżości a ponadto idealna okazja do umieszczenia wszystkiego, co dotychczas się nam nie mieściło – ręczniki, kosmetyki, detergenty itp. Dzisiaj przyszedł czas na mały poradnik odnośnie wykończenia budowanej przez nasz szafki. Chodzi o drzwiczki oraz wykończenie całej powierzchni. Jak zwykle zacznijmy od początku.
Funkcję drzwiczek pełnią dwa lustra. Zamawiając je w warsztacie szklarskim trzeba poprosić, aby oszlifowano wszystkie ostre krawędzie i naroża. Mocujemy za pomocą specjalnych zawiasów, dostępnych w handlu a używanych do szklanych drzwiczek w meblościankach. Trzymają pewnie, na-dają ładny wygląd oraz upraszczają konstrukcję, gdyż ich użycie uwalnia od konieczności wykonywania drzwiczek z drewna. Są sprzedawane w kompletach, w których skład wchodzą: dwa uchwyty, dwa zawiasy prawe, dwa zawiasy lewe oraz cztery gniazda obrotowe. Gniazda w ściankach szafki wystarczy osadzić „na wcisk” w otworach wykonanych w dłuższych bokach. Regulacja położenia obu drzwiczek sprowadza się do odpowiedniego przesunięcia zamka magnetycznego do takiej pozycji, aby lustra tworzyły jedną płaszczyznę, co łatwo sprawdzić obserwując odbicie w obu na raz.
Obróbkę wykończeniową szafki rozpoczynamy od ponownego oczyszczenia całości papierem ściernym. W zależności od charakteru wyposażenia łazienki można szafkę pozostawić w naturalnym kolorze sklejki, zabarwić sklejkę bejcą lub pomalować kryjące na biało lub inny kolor pastelowy. Po nałożeniu każdej warstwy lakieru należy wyschniętą powierzchnie przetrzeć drobnym papierem ściernym i usunąć powstały pył. Do całkowitego wy kończenia powierzchni wystarczę dwie-trzy warstwy.