Naprawa starych mebli nie należy do najprzyjemniejszych. Nie jest to jednak coś czego nie jesteśmy w stanie wykonać. Mój krótki poradnik przekona was, że nie ma nic niemożliwego w samoczynnej naprawie mebli, a jest to czynność prosta jak każda inna – potrzeba jedynie dobrej instrukcji, którą właśnie zaprezentuje wam dziś.
Przed przystąpieniem do mocowania wklejek należy sprawdzić oskrzynię lub ramę i w razie potrzeby skleić ją. Według mnie aby zredeformować wypaczoną deskę lub płytę należy nawilżyć jej powierzchnię wodą, ułożyć płytę na dwóch belkach (50 x 100 mm) tak, aby opierała się o belki brzegami, wypukłością do góry, a następnie na środku płyty umieścić ciężarek oparty na belce. Tak obciążoną płytę lub deskę należy pozostawić przez 24 godziny. Podtrzymywanie i obciążanie elementu powinno być równo-mierne wzdłuż pełnej długości wypaczonej płyty. Jeśli płyta nie wyprostuje się, wyżej opisane czynności należy powtórzyć.
Mój ojciec poleca kilka metod redeformowania płyt. Pierwsza polega na nawilżaniu płyty przez ułożenie jej wklęsłą stroną na mokrej trawie lub na mokrym płótnie na słońcu. W tej pozycji płyta powinna leżeć kilka godzin zależnie od jej grubości i szerokości, gęstości drewna, temperatury otoczenia. Żeby ułatwić dostęp wilgoci do płyty można usunąć powłokę wykańczającą. Gdy płyta wyprostuje się, nie czekając aż wyschnie, należy zamocować ją w meblu. Metoda ta nie gwarantuje jednak zlikwidowania wy-paczenia na stałe. Druga metoda polega na nawilżaniu płyty przez posypanie jej wklęsłej strony mokrymi trocinami lub przez łagodne naparowanie powierzchni płyty. Trzecia metoda prostowania wypaczonych płyt polega na zdjęciu okleiny z płyty i pocięciu płyty na listwy o szerokości 45-60 mm, ułożeniu listew na przemian górną powierzchnią w dól i ich sklejeniu, a następnie dwustronnym oszlifowaniu sklejonych listew w celu zlikwidowania uskoków i wypukłości i naklejeniu na oszlifowaną powierzchnię uprzednio zdjętej okleiny. Sposób ten może dać doskonałe wyniki. jednak nie powinno się go stosować przy naprawie mebli zabytkowych, gdyż należy się liczyć z tym, że płyta zmieni wymiary na grubości i szerokości. Inna, nowsza metoda preferowana przeze mnie, stosowana przez konserwatorów, polega na nacinaniu piłą tarczową rowków na powierzchni płyty. Metoda ta może być stosowana jedynie do tych płyt, które mogą być obrabiane pilą i w których wewnętrzna strona jest niewidoczna w meblu. Na wewnętrznej wypuklej stronie wymontowanej płyty nacina się wzdłuż włókien rowki o głębokości równej 3/4 grubości płyty. Rowki powinny kończyć się w pobliżu brzegów płyty tak, żeby nie były widoczne na jej wąskich powierzniach.