Pojawienie się insektów w domu zazwyczaj jest powodem do niepokoju. Już nawet jeden czy dwa owady powinny obudzić czujność. Są one bowiem niezwykle plenne i w kilka miesięcy staną się prawdziwą plagą. Szczególnie znienawidzone i trudne do wytępienia są karaluchy.
Spis treści
Kilka informacji o karaluchach
Karaluch, znany też jako karaczan wschodni, jest owadem o wyjątkowych cechach. Jedną z nich jest zdolność do przetrwania nawet w ekstremalnych warunkach. Dlatego pozbycie się go jest trudne i wymaga konsekwencji, a często też profesjonalnego wsparcia.
O żywotności karaluchów może świadczyć to, że na świecie jest ich ponad 4500 gatunków, które zasiedlają wszystkie rejony i strefy klimatyczne świata. Odkryto nawet takie, które żyją na Antarktydzie i są w stanie przetrwać temperatury do -120°C. Tę zdolność zawdzięczają produkcji naturalnej substancji na bazie glicerolu.
Karaluch domowy to tylko jeden z wielu tysięcy gatunków. Jest do tego stopnia znienawidzony, że wywołuje chorobę zwaną katsaridafobią, czyli strachem przed karaluchami. Cierpią na nią miliony ludzi na świecie.
Ta niechęć jest o tyle nietypowa, że ten specyficzny owad nie robi człowiekowi krzywdy – nie gryzie, nie żywi się krwią i nie przenosi chorób. Wyrządza jednak spore szkody w domowych zapasach.
Jak wygląda karaluch?
Karaluchy mają mocno spłaszczone ciało zakończone małą głową z długimi ruchliwymi czułkami. Kolor owadów zwykle jest brązowy lub czerwonawy, a ciało pokryte pancerzem z węglanu wapnia. Na jego powierzchni można zauważyć liczne włoski, które mają właściwości hydrofobowe.
Chociaż większość karaluchów ma skrzydła, nie są one zdolne do lotu. Jeśli owad znajduje się w powietrzu, zazwyczaj spada z wysokości, a rozpięte skrzydła służą mu za amortyzator.
Niezdolność do lotu osobniki rekompensują sobie bieganiem również po pionowych powierzchniach. Zawdzięczają to czepnym nogom.
Domowe sposoby na walkę z karaluchami
Kiedy odkryjesz karaluchy w domu, konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań. Pozostawienie problemu nie sprawi, że sam się rozwiąże, a wręcz przeciwnie – będzie on narastał i walka z karaluchami stanie się znacznie trudniejsza.
Nie musisz jednak od razu wzywać specjalistów od dezynsekcji. Istnieje kilka domowych sposobów od dziesięcioleci stosowanych przez gospodynie domowe. Nie zawsze przecież były dostępne nowoczesne środki chemiczne.
Prewencja
Zgodnie z zasadą, że „lepiej zapobiegać niż leczyć”, warto zadbać o to, żeby karaluchy w mieszkaniu nie pojawiły się w ogóle. Duże szanse na to stworzy dbanie o porządek i utrzymanie czystości.
Ważne jest częste wietrzenie mieszkania, usuwanie kurzu i zmywanie podłóg, również pod niskimi meblami. Nie zaszkodzi zatkanie wszelkich szczelin w instalacjach wodociągowych czy teletechnicznych. Również wentylację można zakryć gęstą siatką, przez która owady się nie przedostaną.
Należy też pozbywać się wszelkich wabików żywieniowych, resztek jedzenia z blatów czy niepozmywanych naczyń. Niewskazane jest też gromadzenie zbędnych rupieci.
Sposoby zaczerpnięte z natury
Jeśli zastanawiasz się, jak się pozbyć karaluchów z mieszkania bez stosowania środków chemicznych, do dyspozycji masz kilka sprawdzonych metod naturalnych.
- Kwas borowy – tę trującą substancję możesz wymieszać z dowolnym składnikiem pokarmowym wabiącym owady. Może to być cukier, mąka, ziemniaki czy gotowane żółtko. Wystarczy, że ulepisz z nich kuleczki i rozłożysz w mieszkaniu.
- Piwo – jest przysmakiem karaluchów, dlatego chętnie wejdą do miski z tym napojem. Musisz im tylko przygotować kładkę np. w postaci kartki. Nasycone piwem karaluchy nie wydostaną się już z miski.
- Kawa – podobnie jak piwo może być wabikiem na te owady. Jeśli umieścisz ją w słoiku, insekty wejdą do środka, ale się nie wydostaną.
- Żółtko – gotowane przez trzy godziny wytwarza związki siarki, które są toksyczne dla owadów.
Sposoby chemiczne
Karaluchy w mieszkaniu można też wytępić za pomocą środków sprzedawanych w sklepach. Jest ich obecnie sporo i są produkowane z myślą o tępieniu różnych domowych szkodników. Na karaluchy producenci proponują pułapki, spraye, lepy, żele czy proszki. Jedne z nich wabią owady i je zabijają, inne odstraszają zapachem i zmuszają do wyprowadzki.
Wybierając taki sposób na karaluchy, należy pamiętać, że preparaty chemiczne są szkodliwe również dla ludzi i zwierząt. Dlatego szczególnie ostrożnie trzeba ich używać, gdy w domu jest małe dziecko, pies, kot czy chomik.
Gdy zawiodą podstawowe sposoby
Domowe metody tępienia karaluchów często bywają skuteczne. Zdarza się jednak, że owady już zdążyły się rozmnożyć i zasiedliły wszystkie zakamarki, a wytępienie ich we własnym zakresie jest niemożliwe. Często tak się dzieje, gdy pojawią się karaluchy w bloku, migrujące z mieszkania do mieszkania przez szczeliny w instalacjach i konstrukcji budynku.
W takiej sytuacji pozostaje skorzystanie z pomocy specjalistów od dezynsekcji. Taką firmą jest DezStop z Warszawy, która od wielu lat zajmuje się eksterminacją szkodników w domach.
Stosowane przez nią metody wymrażania, żelowania oraz zamgławiania są sprawdzone i gwarantują wysoką skuteczność. Jeśli zlecisz zadanie pozbycia się karaluchów specjalistom, uciążliwy problem szybko zniknie!